Tematem LXXIII Figurkowego Karnawału Blogowego jest " Fura, skóra i komóra". Bardzo przypadł mi on do gustu, gdyż zmotywował mnie do zabrania się za mój pierwszy Kharadroński statek - Grundstock Gunhauler. Będąc zagorzałym przeciwnikiem fly-standów, zmajstrowałem sobie sceniczną podstawkę, którą dodatkowo zmagnetyzowałem (dla łatwiejszego transportu modelu). Także oto mamy pierwszy składnik tematu "fura".
Jako że obaj załoganci nie mają widocznego kawałka ciała, za "skórę" muszą robić skórzane elementy ich wyposażenia, jak pasy i saszetki.
"Komóra" była najtrudniejszą częścią wyzwania, ale po krótkiej konwersji udało mi się za pomocą drutu zmajstrować małe radyjko pokładowe (w powoli wykluwającym się w mojej głowie fluffie, dla moich Kharadronów, będzie ono jednym z wynalazków genialnych braci Harladssonów).
Model na razie nie pomalowany, ale pewnie wkrótce wezmę się za niego.😉
Topic of LXXIII edition of Figurkowy Karnawał Blogowy is "Fura, skóra i komóra" (Wagon, leather and a cell-phone). It really appealed to me, as it motivated me to finally start working on my first Kharadron sky-ship - Grundstock Gunhauler. As an antagonist of fly-stands, I made a scenic base which I additionally magnetised (for transportation sake). And thats how we got a first part "wagon".
For "leather" we have lethery equipment as belts and satchels.
"Cell-phone" was the hardest part, but with a minor conversion, I managed to create small radio-station from a wire and some random parts (in slowly birthing fluff for my Kharadrons it will be one of inventions created by Harladsson brothers).
Miniature isn't painted already, but hopefully, soon I will start working on it.😉
"Fura" | "Wagon" |